Trzy podkładki, każda ozdobiona innym kwiatowym motywem. Szczególnie ważne dla mnie ponieważ stworzone dla bliskiej osoby.  Mam nadzieję, że idealnie będą się komponować z wnętrzem mieszkania......










Za każdym razem gdy siadam przy ramie rozmyślam o upadającym rzemiośle jakim jest tkactwo. Oczywiście istnieją ośrodki tkackie, jednakże biorąc pod uwagę, jak kiedyś wyglądał w Polsce przemysł włókienniczy to tylko marne pozostałości. 
Moje prace powstają na ręcznym krośnie, na którym pomiędzy nici osnowy wplatam wątek z nici, lub z tego co mam pod ręką;)Ile czasu to zajmuje?Hmm zależy od wielkości tkaniny i mojego czasu. Czasem miesiąc, czasem dwa, a czasem rok. Nie jest to rzecz, którą można zrobić od ręki., w dzień lub dwa Najważniejsze, że daje mnóstwo satysfakcji i radości, kiedy po wielu mozolnych godzinach i ogromnej ilości przeplecionych nici powstaje upragniona tkanina.
Dziś prezentuję tylko fragmenty pracy, którą mam nadzieje w najbliższym czasie uda mi się skończyć. 





Obsługiwane przez usługę Blogger.